Strona Główna / Faktoring jako źródło ryzyka podatkowego dla usługobiorcy

Faktoring jako źródło ryzyka podatkowego dla usługobiorcy

W ostatnim czasie możemy zauważyć wzrost liczby podmiotów oferujących faktoring drogą online. Niestety korzystanie z takich usług może wiązać się z niemałym ryzykiem podatkowym po stronie przedsiębiorców, którzy zdecydują się na skorzystanie z tego typu rozwiązań.

Faktoring objęty jest w całości podatkiem od towarów i usług od 2011 roku, natomiast udzielanie pożyczek oraz kredytów korzysta ze zwolnienia z VAT. Ryzyko pojawia się wtedy, gdy firmy oferujące faktoring, który de facto nosi bardziej znamiona pożyczki niż faktoringu, opodatkują tę usługę podatkiem VAT wg stawki 23 %. Przedsiębiorcy, którzy w takiej sytuacji skorzystają z prawa do odliczenia podatku powinni liczyć się z ryzykiem zakwestionowania tego rodzaju działania przez fiskusa (na podstawie art. 88 ust. 3a pkt 2 ustawy o VAT).

Czym zatem różni się pożyczka od faktoringu? Pożyczkę (kredyt) od faktoringu odróżnia przede wszystkim to, że fundamentem faktoringu jest cesja wierzytelności z wystawcy faktury na faktora. Ponadto w skład usługi oprócz finansowania wchodzi również monitorowanie należności, weryfikowanie kontrahentów oraz kontakt z nimi. Co prawda umowa faktoringu w polskim porządku prawnym stanowi w dalszym ciągu umowę nienazwaną, jednakże wskazuje się, że do podstawowych cech oprócz cesji wierzytelności należą: finansowanie dostawcy, prowadzenie rozliczeń, inkaso, windykacja należności, czy też jak wspomniano powyżej – weryfikacja kontrahentów.

Zatem jak uniknąć ryzyka? Należy przede wszystkim zwrócić uwagę no to czy firma faktoringowa oprócz finansowania oferuje pozostałe usługi, które łącznie z finansowaniem można będzie uznać za faktoring. Ponadto, tak jak w przypadku pozostałych usług, należy dokładnie zapoznać się z treścią zawieranej umowy, by ewentualne niejasności móc doprecyzować bądź też odstąpić od zawarcia umowy, gdy ryzyko wydaje się być zbyt duże.